środa, 17 sierpnia 2011

Powrót do Przeszłości : COLD CASE


Smoth Criminal Show nabiera rozpędu po kolejnej dłuższej przerwie i zaczyna się z lekka kategoryzować. Chwila między końcem jednego a początkiem kolejnego sezonu nowych lub trwających produkcji to dobry czas na przypomnienie sobie już zakończonych, wcześniej czy później dobrych seriali.  

Pierwszy Powrót do Przeszłości poświęcony będzie Cold Case, które w okresie wakacji można zobaczyć na antenie TVN w poniedziałki po godzinie 20. Jak to zwykle bywa w przypadku polskich stacji serial będzie pełnił rolę „wypełniacza ramówki” do powrotu produkcji z przed wakacji, najprawdopodobniej o dyskusyjnej wartości i poziomie.
http://watchcoldcasestream.blogspot.com/2009/11/watch-cold-case-online-season-7-all.html

W wydziale zabójstw policji w Filadelfii pracuje zespół detektywów zajmujących się niewyjaśnionymi sprawami zabójstw sprzed lat. W kwestii detektywistycznej pracy i podejścia do niej serial nie wnosi żadnych rewolucyjnych rozwiązań. Żaden z bohaterów nie przejawia szczególnych cech czy właściwości. Detektywi swoje sukcesy w rozwiązywaniu starych spraw opierają na wnikliwej analizie zebranych dotychczas dowodów i wielokrotnych rozmowach bądź przesłuchaniach świadków. 
Zespół jest różnorodny, bohaterowie pomimo braku cech szczególnie wyrazistych są  ciekawi, w sobie właściwy sposób, przy jednoczesnym utrzymaniu w nich zupełnej przyziemności. Owa przyziemność to jeden z dwóch najmocniejszych elementów tej produkcji. Agenci nie przejawiają żadnych nadzwyczaj rozwiniętych, szczególnych cech. Nie mam w nich nic z super-bohaterów. To śledczy z dużym doświadczeniem, które zdobywali w różnych wydziałach policji, co pozwala uwierzyć w ich autentyczność, a to cecha niewielu seriali kryminalnych ostatnich lat.
http://coldcase.edogo.com/

Drugi element serialu, który zasługuje na szczególną uwagę to Muzyka – zdecydowanie w tym wydaniu zasługuje na „duże M”, o której w smooth criminal show już wspomniałam. Każdy odcinek muzycznie nawiązuje do okresu, w którym doszło do zabójstwa. Przez cały czas trwania epizodu Muzyka stanowi tło wydarzeń z przeszłości, aż do ostatniej sceny, w której wraz wychodzi na pierwszy plan a tłem dla niej stają się bohaterowie.
Motyw przewodni czołówki "Dowodów zbrodni" to utwór "Nara" duetu E.S. Posthumus, który został zmodyfikowany przez kompozytora Michaela A. Levine’a . Motyw muzyczny epizodu w zazwyczaj oparty jest na utworach jednego artysty. 



Warto wspomnieć o zdjęciach i scenografii. Tło idealnie dopasowane jest do historii każdego odcinka. Biuro, w którym najczęściej pracują agencji w niczym nie przypomina przerysowanych i popularnych laboratoriów kryminalistycznych wypełnionych meblami i dodatkami dobranymi przez projektantów wnętrz wysokiej klasy. Scenerie wydziału „COLD CASE” wypełniają zwyczajne biurka, stary ekspres do kawy i żaluzje w oknach. Bohaterowie z każdą kolejną serią nie jeżdżą coraz droższymi samochodami i nie nosząco raz to bardziej markowych garniturów, co w pełni działa na ich korzyść. 
Filmweb ocenia "Dowody zbrodni" na 8 punktów w 10 stopniowej skali - w pełni zgadzam się z tą oceną, a serial z całym przekonaniem polecam. 
http://1.fwcdn.pl/ph/98/32/109832/155738.1.jpg?l=1254001061000